Lipy i klony wzdłuż dróg, dęby i kasztany – na drogach dojazdowych do dworów, tuje – wokół cmentarzy. Ta zielona układanka, dostrzegalna na Mazurach, to jeden z największych darów po dawnych mieszkańcach.
Aż nie chce się wierzyć, że uchowały się u nas takie drogi. Telepie tam makabrycznie, ale warto za Węgorzewem źle skręcić, aby przejechać się wśród przydrożnych alei prawdziwą brukowaną drogą.
Droga Morąg - Milakowo, okolice wsi Niebrzydowo.
Reklama Polityka Prywatności Kontakt
copyright © 2001-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska