Mazury to siódmy... ściek świata

2009-07-23 00:00:00

Radość z awansu Wielkich Jezior Mazurskich do finału konkursu na Nowe 7 Cudów Świata przyćmiła problemy ekologiczne regionu. - Nasze jeziora zamieniają się w szamba - alarmuje organizacja ekologiczna WWF.

>>> Mazury w finale plebiscytu na Nowe 7 Cudów Natury!

Z wyliczeń organizacji WWF wynika, że przez ponad cztery miesiące w roku po Mazurach pływa 14-18 tysięcy jachtów. Większość żeglarzy wylewa nieczystości prosto do wody.

- To tak, jakby stutysięczne miasto funkcjonowało bez żadnej oczyszczalni! - alarmuje WWF.

WWF apeluje o pilne stworzenie na obszarze Wielkich Jezior Mazurskich programu skutecznego systemu obioru ścieków z jachtów.

>>> Zobacz: koniki na łące

- Jeśli szybko nie rozwiążemy tego problemu, wkrótce nasze wakacje na Mazurach mogą przywodzić na myśl wypoczynek nad krainą wielkich ścieków - mówi Piotr Nieznański, Kierownik Działu Ochrony Przyrody WWF Polska. - Dodatkowo, w wyniku zanieczyszczenia wód możemy bezpowrotnie utracić unikatowe bogactwo przyrodnicze Mazur, w tym najcenniejsze gatunki ryb naszych jezior jak sieja i sielawa.

Nawet jeśli powstanie system odprowadzania ścieków, to i tak wątpliwe jest, że uda się namówić do korzystania z niego żeglarzy. Oddawanie ścieków ma być bowiem płatne.

Tymczasem olsztyńska Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna opublikowała wyniki badań laboratoryjnych wody w 218 kąpieliskach w regionie (212 kąpielisk śródlądowych i 6 kąpielisk morskich nad Zalewem Wiślanym).

- Woda w 216 nadzorowanych kąpieliskach jest przydatna do kąpieli, a sezon jest w nich rozpoczęty - ogłosił Sanepid.

>>> Zobacz, gdzie możesz kąpać się bezpiecznie

Paulina Lipka
p.lipka@wm.pl


Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.